#1 2008-12-09 14:52:49

Zuzanna27

http://www.rangi.freehost.pl/imgs/rngs/slate_gray/01.png

Zarejestrowany: 2008-08-10
Posty: 100

Historia Nemesis...

Proszę was ....
nie wiem kiedy Powstał nemesis,,, kto był dawnym masterem?
  i  poprosze o historyjki nemesis:P mam nadzieję ,że rozumiecie....
i jak wy  doszliście do gildi? - np ja  szukałam gildi (wanado mnie przyjął)


http://tadokula.home.pl/sciereczki%20kotki%202.jpg

Trzeba Kochać nie w wyglądzie, lecz w uczuciu!

Offline

 

#2 2008-12-09 15:21:21

 Elfic

http://www.rangi.freehost.pl/imgs/rngs/slate_gray/02.png

4631005
Skąd: Silkroad ;)
Zarejestrowany: 2008-11-11
Posty: 149

Re: Historia Nemesis...

Hmm.. ja znam dokładnie NEMESIS.. przynajmniej najwazniejsze sytuacje z zycia gildi..
Pierwszym załozycielem był GregorHess (jakos tak sie pisze) potem musiał jechać za granice i nie mógł grać, więc oddał załozyciela Aju_PL który był nie aktywny i wiekszosc czlonków opusciła gildię. Po Aju_PL był Dalent choć miał być mój tata, czyli oskar30 (nie zgodzil sie na zalozyciela) no i Dalent tak jak dostal tak ma prawa założyciela... a ja zostalam zaproszona za sprawa taty..

Offline

 

#3 2008-12-09 15:30:17

 Elfic

http://www.rangi.freehost.pl/imgs/rngs/slate_gray/02.png

4631005
Skąd: Silkroad ;)
Zarejestrowany: 2008-11-11
Posty: 149

Re: Historia Nemesis...

Hmm.. spory wybór... -dobra ja tu umieszczam historyjke, którą sama wymyśliłam.. miało byc dokladnie o calej rodzince, ale Noaki powiedział że o mnie będzie ciekawsza Kto chce niech czyta, kto nie chce to nie, a Ickowi dajcie + za pomoc

-Nielegal List-

Wani, Ojciec, Mąż - Wanadoo_PL
Icek, Mamuśka, Żona - IceFall1
Noa, Brother, Synek - Noaki
Elfii, Sister, Córka - Elfic
Zagzur, Wujek samo złooo, Wujo - KABALx
Zuza, Zuzanna, Ciocia - Zuzanna27 (?)
Nusek, Qmpel, Hunt - Nusek_PL
Zwiadowca, Tutti, Thief - Tutenhamon
Wódz  hunterów Xin Long Zi - Barylisko
Król Thiefów Suan Chun Lee - CzlowiekNaSkladaku
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

(-bla bla bla bla bla..) Jakiś czas temu, a dokładnie 35 lat temu (-licząc na czas silkroad'ski) była sobie pewne małżenstwo.
Było to szczęśliwe małżeństwo. Ich miłość rosła z dnia na dzień. Pewnego dnia żona (-Icek) zapytała się męża (-Waniego) czy nie chciałby mieć dziecka.
On ze zdziwieniem popatrzył na nią chwile i odrzekł "Chciałbym mieć syna, którego bym uczył chinskich sztuk walk". Żona pełna szczęścia złapała go za koszule i zaciągneła do sypialni.
Zaczeli się "odchudzać" (-raczej nie musze tłumaczyć co sie tam działo ^^).
Po miesiącu żona dowiedziała się, że jest w ciąży!
Mąż bardzo się ucieszył i postanowił to oblać, więc zebrał całą rodzine i zaczeli świętować.

{- 9 Miesięcy Później... Szpital -}

(-w czasie porodu..) Mąż trzymając za ręke żone powtarzał "Spokojnie kochanie.. jeszcze troszkę i będziemy mieli dzidziusia!".
Po 37 minutach na sali rozległ się płacz małego dziecka. Lekarz podał Waniemu nożyce i powiedział "Teraz przetnij dziecku pępowine".
Mąż słysząc to zemdlał. Gdy się obudził pępowina była już przecięta (-odważna żona to zrobiła), a słysząc od lekarza, że urodził mu się synek, pełen radości wybiegł z sali i zaczął krzyczeć na całe gardło "MAM SYNA! URODZIŁ MI SIĘ SYNEK!".

{- 7 Lat Później... Podwórko -}

Na podwórku wraz z wilkiem Wani uczył synka Noakiego (-bo właśnie tak mu dali na imię) chinskich sztuk walk.
W tym czasie u wuja (-Zagzura; brata Icka) toczyła się wojna domowa (-niestety nie wiem o co poszło).
Wujek zamordował swoją żonę.
Wani widząc dziwne zachowanie małożonki postanowił zapytać "Co sie z Tobą dzieje? Od jakiegoś czasu widze smutek na twej twarzy..".
Ona jednak tylko krótko westchnęła po czym powiedziała "Wolałabym mieć córkę, z którą mogłabym zawsze porozmawiać.. czesać w kiteczki, uczyć ją gotować, sprzątać..".
Wani zamilczał.. potem tylko popatrzył chwile na synka i szepnął coś do żony "Nie stać nas na drugie dziecko.." i wtedy coś przyszło do głowy małżonce, aby poprosic swojego bogatego brata (-Zagzura) o trochę pieniędzy.
Brat się zgodził, lecz musiał znać powód pożyczki. Siostra (-Icek) mu oznajmiła, że potrzebuje pieniędzy na wychowanie synka (-Noakiego) i adoptowaniu dziewczynki (-Mnie, czyli Elfic) z domu dziecka iż ona (-Icek) nie może rodzić więcej dzieci.
Brat chcąc zrobić siostrze niespodzianke zaczął wypytywać o dziewczynkę. Po kilku dniach przyprowadził małą do domu siostry.
Ta zaś dziko (-nie wiem czemu..) wychowana dziewczynka obserwując wszystkie ruchy osób z otoczenia powoli zaczeła podchodzić do Noakiego, potem do Waniego i Icka.
Zag (-Zagzur) stanął za małą i tylko jej szepnął "To jest Twoja rodzina. Opiekuj się nimi." po czym wyszedł z domu siostry.
Dziewczynka się przywitała i powoli zaczeła się oswajać z rodziną.

{- 5 Lata Później... Ogród -}

Wani widząc silny charakter dziewczynki (-mnie; znaczy sie Elfii, bo właśnie takie mam imię) postanowił pokazać kilka chwytów by mogła sie obronić przed thiefami (-złodziejami).
Elfii bardzo łatwo przyswajała wszystkie linie ataku i obrony, zauważywszy to Noaki coraz bardziej chciał ją
potajemnie uczyć chinskich sztuk walk.
Dziewczynka, która czuła się bardzo dobrze na treningach u Taty, postanowiła skorzystać z propozycji braciszka.
Wujek od czasu do czasu przyjeżdżał do siostry, aby zobaczyć jak mała sobie radzi i czy im czegoś nie potrzeba.

{- Kilka Tygodni Później... Dom -}

(-czas kolacji) Noaki wbiega do domu, a za nim Elfii. Siadają do stołu całą rodziną zaczynając jeść kolacje, kiedy widzą jak Elfii zamyka oczy a kromka chleba unosi sie w powietrzu po czym powoli leci w jej kierunku.
Rodzice z bratem przerażeni patrzyli się na nią jak na kosmite (-niestety ). Nikt nie wiedział jak ona to zrobiła i co to wogóle było.

{- Następnego Dnia... -}

Noaki zaciekawiony obudził wcześnie rano siostre i zaczął wypytywać jak ona to zrobiła, że chleb był w powietrzu i czy potrafi inne rzeczy też podnieść.
Elfii tylko na niego popatrzyła chwile, po czym powiedziała że jak chce to może go nauczyć kilku sztuczek.
Ten zaś uradowany czekał na jej lekcje. Dziewczynka nie była zbyt rozmowna, więc tylko pokazywała co ma zrobić brat żeby np. w dłoni zapłonął ogień.
Takie zjawiska w owych czasach były nazywane "magią" co było karane śmiercią. (-chyba)

{- Kilka Dni Później... -}

Wujek dowiadując sie, że dziewczynka posiada zdolności magiczne postanowił zabrać ją do swojego domu. (-czyli gdzieś tam w Hotan)
Elfii zbuntowana natychmiast wybiegła z rodzinnego domu. Wszyscy jej szukali, aż wkońcu Noaki znalazł ją w miejscu gdzie potajemnie się uczyli.
Widać było, że nie chce ona wracać do domu, więc tylko powiedział "Wszyscy się o Ciebie martwią.. chcą tylko twojego dobra.. wróć do nas.." po czym odszedł.


{- Pół Roku Później... -}

W mieście rozległy się plotki o dziewczynie, która pokonała 5 uzbrojonych żołnierzy.
Noaki już wiedział, że chodzi tu o jego siostrę, więc się szybko udał do tajnej skrytki gdzie się spotykali.
W skrytce leżała Elfii cała osiniaczona i zalana krwią. Brat natychmiast ją podniósł i zabrał do domu.
Po kilku dniach siostra powoli dochodziła do siebie. Noaki wciąż się nią opiekował.
Gdy już wyzdrowiała zaczął obdarowywać ją prezentami. (-nie wiem czemu, ale on w silku strasznie mnie rozpieszcza )

{- Pół Roku Później... -}

Rodzice widząc co sie dzieje z ich dziećmi i poczynaniami bogatego Wujka
wobec pewnej damy Zuzanny byli szczęśliwi.
Mimo namowy wujaszka na kupno domu w Hotan, postanowili zostać w Jangan. Większość czasu i tak podróżują, a przytulny domek na street bar jest idealny.
Dzieci na dodatek dostaly własne wilki, a Noaki dodatkowo dostał
jeszcze ogromnego żółwia, którego karmił Arbuzami! (-bo tak właśnie mu
powiedział żółw), jednak jangan nie było dla żółwia odpowiednim miejscem, dlatego został u wuja w hotan, ale jest często odwiedzany przez niego.
Kiedy każdy był już szczęśliwy Wujek samo złooo (-bo tak właśnie go nazywam) postanowił poślubić Zuzannę.



Cdn..

Ostatnio edytowany przez Elfic (2008-12-24 15:42:55)

Offline

 

#4 2008-12-09 15:32:54

Zuzanna27

http://www.rangi.freehost.pl/imgs/rngs/slate_gray/01.png

Zarejestrowany: 2008-08-10
Posty: 100

Re: Historia Nemesis...

ciekawe;)


http://tadokula.home.pl/sciereczki%20kotki%202.jpg

Trzeba Kochać nie w wyglądzie, lecz w uczuciu!

Offline

 

#5 2008-12-09 15:35:48

 Elfic

http://www.rangi.freehost.pl/imgs/rngs/slate_gray/02.png

4631005
Skąd: Silkroad ;)
Zarejestrowany: 2008-11-11
Posty: 149

Re: Historia Nemesis...

ja mam wogóle ciekawe życie na silku

Offline

 

#6 2008-12-09 15:38:52

Zuzanna27

http://www.rangi.freehost.pl/imgs/rngs/slate_gray/01.png

Zarejestrowany: 2008-08-10
Posty: 100

Re: Historia Nemesis...

Uhm --- Piękne:*
jedno mnie dziwi xD Gdzie jest Szpital w silku xD?


http://tadokula.home.pl/sciereczki%20kotki%202.jpg

Trzeba Kochać nie w wyglądzie, lecz w uczuciu!

Offline

 

#7 2008-12-09 16:33:36

IceFall

http://www.rangi.freehost.pl/imgs/rngs/slate_gray/02.png

6598288
Zarejestrowany: 2008-08-29
Posty: 144

Re: Historia Nemesis...

Jeśli o mnie chodzi to trafiłem do NEMESIS za sprawą Zagzura, grałem wcześniej w rumuńskiej gildi ("MotherFuckers" ), ale mnie znudził brak możliwości pogadania po polsku, a że Zagzur był w NEMESIS to też tam postanowiłem dołączyć, tym bardziej, że mówił, że taksi jest (co się w sumie nie do końca sprawdziło ), ale nie przeszkadza mi to


http://img92.imageshack.us/img92/7567/icefallxz5wp4.png

http://www.theninja-rpg.com/images/signatures/518547.gif

Offline

 

#8 2008-12-10 12:31:47

Noaki

http://www.rangi.freehost.pl/imgs/rngs/slate_gray/mod.png

9726866
Call me!
Skąd: jesteś?
Zarejestrowany: 2008-11-15
Posty: 130

Re: Historia Nemesis...

Heh ja nigdy nie byłem w nemesis i nie jestem ale wiem ze sa tam spoko ludziska moj brat tam byl i nie wiodlo mu sie zle hheheh

Offline

 

#9 2008-12-10 12:47:35

Zagzur

http://www.rangi.freehost.pl/imgs/rngs/slate_gray/admin.png

8115486
Skąd: Libiąż
Zarejestrowany: 2008-08-10
Posty: 342

Re: Historia Nemesis...

Grałem wcześniej jakos Zagzur i mnie Dalent przyjął. Pamiętam miałem w tedy 24 lvl i zacząłem od taxi na ongrach , oczywiście z Danelntem na czele. W tedy grało nas wiele. W tedy też przyjałem Ice'a. Z czasem znudziło mi się farmienie Warlocka i zrobiłem sobie worriora i przyjąłem go do Guild i teraz gram jako KABALx . Nie wiem czy takie czasy nastaną jak kiedyś ale było by fajnie jakby chociarz połowa graczy zaczeła grać. Ja też nie długo zaczne grać częściej.


http://img88.imageshack.us/img88/2201/zagle6bn9.png

Offline

 

#10 2008-12-10 13:26:53

brzuza92

http://www.rangi.freehost.pl/imgs/rngs/slate_gray/03.png

1222354
Call me!
Skąd: Piekary Śląskie
Zarejestrowany: 2008-08-11
Posty: 168

Re: Historia Nemesis...

ja jak sie dolaczylem to mialem 19 lv na bowie i masterem byl Dalent juz on mnie przyjol mial cos kolo 60 lv wtedy bo chyba juz mial tego konia na 60 lv ale nie pamietam to bylo tak dawno a o hisorie pytajcie sie Dalenta on mi cos kiedys opowiadal


http://r5.fodey.com/1c1411830d43148629bf8a39576700c27.1.gif

Offline

 

#11 2008-12-10 14:38:32

Shivaki_nox

http://www.rangi.freehost.pl/imgs/rngs/slate_gray/nowy.png

1142071
Skąd: Żory
Zarejestrowany: 2008-08-11
Posty: 27

Re: Historia Nemesis...

ja dolaczylem po rospadzie EvoElite postacia noxiousPL w czasie gry moglem nim jeszcze grac zalzoylem postac euro naszczescie na innym koncie i Shivaki takze dolaczyl do NEMESIS potem hmm noxa juz niema ;D hehe a Shivakim gram raz na czas ;P


http://img220.imageshack.us/img220/4972/beztytuula0ev1.png
http://img220.imageshack.us/img220/beztytuula0ev1.png/1/w289.png

Offline

 

#12 2008-12-11 12:17:02

Faust_PL

http://www.rangi.freehost.pl/imgs/rngs/slate_gray/nowy.png

Zarejestrowany: 2008-08-10
Posty: 7

Re: Historia Nemesis...

Zaś ja nie pamietam swojego dolączenia do gildi, ale przyznam że było spoko ;P. Już mnie ciągnie powoli do silka, może na święta znowu pogram xD .

Offline

 

#13 2008-12-11 12:35:43

Zagzur

http://www.rangi.freehost.pl/imgs/rngs/slate_gray/admin.png

8115486
Skąd: Libiąż
Zarejestrowany: 2008-08-10
Posty: 342

Re: Historia Nemesis...

15 grudnia robimy foto. moze sie dołączysz do nas ?


http://img88.imageshack.us/img88/2201/zagle6bn9.png

Offline

 

#14 2008-12-11 12:42:06

Faust_PL

http://www.rangi.freehost.pl/imgs/rngs/slate_gray/nowy.png

Zarejestrowany: 2008-08-10
Posty: 7

Re: Historia Nemesis...

hmm no raczej nie, dopiero moze tak po 19, musze co nieco pozaliczac w szkole ;/.

Offline

 

#15 2008-12-11 18:37:44

Noaki

http://www.rangi.freehost.pl/imgs/rngs/slate_gray/mod.png

9726866
Call me!
Skąd: jesteś?
Zarejestrowany: 2008-11-15
Posty: 130

Re: Historia Nemesis...

tak czy siak jak nie masilka to z nami nie zagra bo na stronce jest juz tylko 1.170 a nie 1.165 wiec zrobicie sobie z djecie z faustem po 16 ;P

@EDIT Histyrjka Elficy.. Part 2 he ;p:Edit Editu

][][

(-a więc zacznijmy do tego, że jest już wieczór... Wigilijny wieczór..) Cała rodzina zebrała sie w domu u Wujka Zagzura zwanego Wujkiem samo złooo.
Gdy wszyscy już sie zebrali przy jednym stole, rodzinka zaczeła jeść świąteczne potrawy.
Nagle do drzwi ktoś zapukał. Noaki ostrożnie otworzył drzwi. Na progu klęczał hunter, dobry przyjaciel Noakiego - Nusek.
Elfii zaciekawiona podbiegła do brata I osrożnie patrzyła na obcego. W pewnej chwili Noaki szepnął do niej "Wracaj do stołu.. muszę coś pilnego załatwić..".
Noaki postanowił wysłuchać starego przyjaciela. Dowiedział się, że musi udać się do Mountain Stronghold.
Umówił się z Qmplem, że jutro wcześnie rano wyruszą w podróż.

{- Nazajutrz... Wschód Słońca -}

Noaki wstał wcześnie, spakował się I ruszył w drogę wraz ze swoim przyjacielem Nuskiem.
Ale nie tylko oni wyruszyli w podróż. Elfii podążała za nimi nieco z tyłu żeby jej nie zauważyli.
Szli tak cały dzień nie oglądając sie za siebie (-fajnie, Bo nawet mnie nie zauważyli). Rozmawiali o tym jak było kiedyś fajnie, jakie mieli łatwe misje do zrobienia I Po co tym razem wódz Xin Long Zi sprowadza ich do osady.
Wieczorem zaś zrobili odpoczynek, wtedy Elfii do nich dołączyła.

{- Następnego Dnia... Południe -}

Elfii powoli zaczęła się rozbudzać, kiedy zobaczyła że stoi and nią Nusek. Przestraszona spoglądała na boki.
Wymierzający strzałą w dziewczyne Nusek postanowił zawołać Noakiego. Chłopak przygotowany na to żeby zabić Thiefa (-Bo tego właśnie był pewien że jego towarzysz woła go na pomoc) zabrał miecz I pobiegł do Nuska.
Kiedy ujrzał swoją siostrę znieruchomiał, Po kilku minutach powiedział qmplowi żeby przestał w nią celować.
Nusek opuścił łuk I przygotował swojego konia do dalszej wędrówki.
Po małym śniadanku wszyscy ruszyli w drogę mimo że Noaki chciał zawrócić Elfii do domu.
Szli tak 4 godziny. Powoli kończyła się woda I jedzenie. Mimo tego szli dalej.
Wkońcu doszli do portu I popłyneli łodzią na drugą stronę rzeki. (?)
(-jest już 18:37 -> jesteśmy za portem ; Szukamy miejsca na nocleg) Teraz cała trójka musiała się mieć na baczności. Teren, na którym sie znajdowali był patrolowany przez złycg Thiefów (-złodzieji).
(-oh yeah! XP) Wkońcu znaleźli dobre miejsce na nocleg, zdala do dróg I ruin domów.

{- Noc... -}

Wiedząc, że jutro muszą wcześnie wstać cała trójka zasnęła. (-prawie cała..) Elfii tylko udawała.
Upewniając się, że chłopcy śpią wzięła swój mały sztylecik I Po cichutku poszła w stronę Noakiego. Nic nie wiedząc chłopiec spokojnie spał.
Elfii klęcząc przy bracie trzymała blisko jego szyi swój sztylecik. (-dobra, jakoś się obudził..) Dziewczynka trzymając jedną ręką sztylet, a drugą usta chłopca zaczęła mu coś szeptać.
Po chwili coś usłyszała. Tak, to był Thief, a dokładniej zwiadowca. Elfii wiedziała, że sztylet jest złą bronią do walki wręcz, więc sprytem postanowiła Thiefa zwabić.
Powoli wpatrując I zbliżając się do brata zabrała sztylecik z jego szyi. (-ojj tak.. Jeszcze troche I zaczniemy sie całować.. ;P) Elfii była już naprawdę blisko Noakiego. Chłopiec wystraszony zachowaniem siostry rozglądał sie na boki.
Dziewczynka tylko szepnęła do niego "Nie bój się. Nic Ci nie zrobię. Tak naprawdę jestem tylko adoptowana, więc chyba możemy.." -zamilczała Po czym szybkim ruchem się odwróciła I wbiła sztylet w lewe ramię thiefa.
Zwiadowca tylko się zaśmiał I uciekł. (-a mogłam go zatrzymać, był bezbronny..)
Rodzeństwo bez słowa poszło spać.

{- Rano... Wschód Słońca -}

Wszyscy szybko wstali I zjadli śniadanie. Potem wyruszyli w dalszą podróż.
Nusek widząc dziwne milczenie I smutek na twarzy dziewczynki zapytał Noakiego co jej się stało.
Towarzysz spojrzał na niego I zapytał "Jak byś się czuł, gdyby twoja siostra zaczęła się do Ciebie dobierać I ocaliłaby Ci tym życie?" -brak odpowiedzi.
Noaki dodał jeszcze sciszonym głosem "Tak myśłałem.. też nie wiem co z tym zrobić.. Jej oczy.. widziałem tylko w nich strach, obawę..". (-ojj.. coś mnie korci do zrobienia 3 części familli..)
Dalej już jechali w milczeniu. W pewnym momencie Elfii zeskoczyła z konia I pobiegła w stronę drzewa znajdującego się koło drogi.
Za drzewem czaił się ten Sam Thief co widziała go w nocy. Był u kresu śmierci. W lewym ramieniu miał sztylet dziewczynki, a w prawym dziwnie ozdobioną strzałę z liścikiem, na którym było napisane "Strzeż się! Zginiesz tak samo!"
Osada była już niedaleko. Mała w ciągłym smutku wędrowała przodem. Zastanawiała się co robią teraz rodzice, czy obroni brata przed Thiefami I czy DA sobie sama z nimi rade bez pieszczocha (-tego pupilka chyba większość zna ;P).
Cała trójka szła w milczeniu.

{-Tego Samego Dnia... Wieczór -}

Wszyscy bezpiecznie dotarli do osady. Czekało tam na nich wiele Hunterów. Elfii bojąc się o życie brata mocno ściskając sztylet bacznie wszystkich obserwowała.
Na samej górze osady był wódz Xin Long Zi. Chłopcy najszybciej jak mogli poszli do niego, a dziewczynka za nimi.
Wódz hunterów widząc dzikość I waleczny charakter małej dziewczynki, postanowił doskonalić jej umiejętności walki.
Na początek wysłał ją do miasta Jangan, gdzie miał ją uczyć Leebeak zręczności i walki mieczem, a po tym treningu będzie musiała stoczyć walkę ze samym wodzem hunterów.
Dziewczynka dobrze wiedziała, że samym sztyletem i chinskimi sztukami walki nie pokona Thiefa, więc zgodziła się na nauki.
Nusek tylko czekał aż mała wyjedzie poza osade. Nie lubił jej od początku, odbierała mu przyjaciela, ciągle się tylko o niej słyszało. (-oo.. i tak nastał mrok..)
Prawie wszyscy poszli już spać, tylko warta obserwowała drogi czy nie idą Thiefy.
(-jest teraz godzina.. dokładnie 6:02..) Do osady jakimś cudem przedostał się Thief. Zakradł się do jednego z namiotów, gdzie spała Elfii z bratem.

Cdn...

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.youots.pun.pl www.backstreetboyscorner.pun.pl www.klasa2bgimanr2.pun.pl www.bractwo-neonii.pun.pl www.pps-clan.pun.pl